Brzydkie pięty to kompleks, który przypomina o sobie przede wszystkim latem. Plażowanie,
chodzenie w sandałach – to okazje, kiedy eksponujemy stopy i zależy nam na ich estetycznym
wyglądzie. Co robić, gdy pięty pękają, a zwykłe kremy nie dają żadnego efektu?
Dlaczego pięty pękają?
Przyczyn może być kilka. Często winne są po prostu geny – jeśli problem pojawiał się w naszej
rodzinie, prawdopodobnie i my będziemy narzekać na suche i chropowate pięty. Warto wziąć pod
lupę obuwie: zarówno wysokie szpilki, jak i płaskie buty z cienką podeszwą mogą powodować
ucisk na tę część stopy, a w konsekwencji pękanie pięt. Dolegliwość często współistnieje z nadwagą oraz przy cukrzycy - wówczas wymagana jest konsultacja lekarska, by rozpocząć fachowe leczenie.
Ogólnie na kondycję skóry wpływa też odpowiednia dieta (bogata w witaminę E i C) i pielęgnacja (w
przypadku pięt warto zrezygnować z szorowania pumeksem, który często jeszcze pogarsza stan stóp).
Pamiętajmy, że popękane miejsca są niczym otwarte wrota dla bakterii, dlatego trzeba jak najszybciej
przywrócić stopom gładkość – nie tylko ze względów estetycznych, ale i zdrowotnych!
Domowe sposoby na pękające pięty
Jak sobie pomóc w warunkach domowych? Jak zawsze, warto sięgnąć po zioła. Moczenie stóp w
rumianku, nagietku czy kozieradce zmiękczy skórę i złagodzi ewentualne stany zapalne. Świetnie na
suche stopy zadziała kąpiel w siemieniu lnianym. Nasiona, wcześniej zalane gorącą wodą, stworzą
swego rodzaju kleik o działaniu odżywczym i nawilżającym.
Innym sposobem jest wymoczenie stóp w ciepłym mleku, a następnie natarcie ich sodą oczyszczoną.
Sodę usuwamy po 5-10 minutach, fundując tym samym naszym stopom delikatne złuszczanie.
Odżywczo na wysuszoną skórę zadziała też kąpiel w wodzie połączonej z miodem.
Krem z mocznikiem na pięty
To pozycja obowiązkowa w kosmetyczce każdej osoby borykającej się z problemem suchych,
pękających pięt! Wystarczy tylko regularność – okazjonalne smarowanie stóp nie przyniesie efektu.
Do wyboru mamy kremy, a także preparaty w formie maści lub serum. Oprócz mocznika mile
widziane są również takie składniki, jak witamina E, lanolina czy olej canola (olej rzepakowy).
Znajdziemy je m.in. w preparatach Iwostin, Regenerum.
Pamiętajmy, by szukać kremów bez sztucznych barwników czy substancji zapachowych. Ważne są
wysokie stężenie mocznika i zawartość witamin (zwłaszcza E i F). Kremy, maści czy sera stosujemy
zawsze na umyte, suche stopy, z częstotliwością zalecaną przez producenta. Po posmarowaniu
można założyć na stopy bawełniane skarpetki, dzięki którym preparaty lepiej się wchłoną.