Dla przypomnienia – insulina to hormon odpowiadający za prawidłowe regulowanie poziomu cukru we krwi.
Chorując na insulinoporność, nie wykazujemy wrażliwości na działanie tego hormonu, mimo że jego stężenie we krwi jest prawidłowe lub podwyższone.
Z racji słabej reakcji na insulinę, nasz organizm produkuje jej zbyt dużo. Co niepokojące, insulinoporność często atakuje nasz organizm w parze z innym schorzeniem należącym do tzw. zespołu metabolicznego, tj. np. nadciśnienie tętnicze, cukrzyca typu 2, otyłość brzuszna, czy upośledzenie tolerancji glukozy.
Co może wskazywać na to, że choruję na insulinooporność?1. Zmęczenie/SennośćNiezależnie od prowadzonego stylu życia i ilości przespanych godzin gnębi nas zmęczenie.
Dodatkowo zauważamy, że po obfitym posiłku chce nam się spać. To normalne, jednak w przypadku chorych na insullinooporność ta potrzeba jest znacznie intensywniejsza.
2. Problem wagi ciężkiej Odwiedziłeś dietetyka, w 100% stosujesz się do jego zaleceń. Jesz zdrowo. Trenujesz regularnie, a mimo to waga jak zahipnotyzowana ciągle wybija tę samą straszną liczbę? Problem ze schudnięciem, mimo stosowania zaleceń to kolejny objaw mogący świadczyć o insulinooporności. Zamiast marnowania energii na pretensje do dietetyka i trenera personalnego – zbadaj się.
3. Zmienne nastroje, złe samopoczucie Męczą nas nieprzyjemne dolegliwości: poczucie niepokoju, lęk, potliwość, panika, kołatanie serca, drażliwość, płaczliwość.
4. Brak koncentracjiMamy do czynienia z tzw. mgłą umysłowa, która utrudnia skupienie się na wykonywanych zadaniach.
5. Problem z zajściem w ciążęJedną z przyczyn może być właśnie insulinooporność. To ona odpowiada także za poronienia.
Czy szczupłe osoby są mniej narażone na tę chorobę?Nie. Na insulinooporność może cierpieć także osoba niemająca problemu ze zgubieniem zbędnych kilogramów.
Zachorowaniu sprzyjają uwarunkowania genetyczne, zespół metaboliczny, nadmiar kortyzolu (hormonu stresu), a także brak odpowiedniej diety i prozdrowotnego ruchu.
Zdarza się, że insulinooporność towarzyszy chorobie Hashimoto. Dlaczego?Choroba Hashimoto wiąże się z zaburzoną gospodarką hormonalną i węglowodanową, dlatego może występować podwyższone stężenie glukozy we krwi. W konsekwencji zarówno wątroba, nasze mięśnie, jak i tkanka tłuszczowa słabo reagują na insulinę (przypomnę: pomimo jej prawidłowego stężenia we krwi).
Podwyższony poziom TSH (tyroksyna) charakterystyczny dla niedoczynności tarczycy sprawia, że w naszej wątrobie intensywniej zachodzą przemiany zapasowego cukru (glikogenu). I tak glikogen, który miał stać się źródłem energii, który powinien być stopniowo uwalniany do krwi (w zależności od potrzeb naszego organizmu), zmienia się, w glukozę.
Duże ilości glukozy = wyrzut insuliny. Jak ją zbadać?Należy wykonać badanie krwi pod kątem krzywej cukrowej i krzywej insulinowej. Polega to na 3-krotnym zmierzeniu wydzielanej insuliny i metabolizmu cukru. Pierwsze pomiary wykonywane są na czczo, kolejne po spożyciu glukozy.
Ważne! 3 dni przed badaniem warto zaprzestać palenia papierosów i picia alkoholu, które mogą wpłynąć na wyniki testu.
Diagnoza zapadła – „Mam insulinooporność”, co dalej? Jak z nią żyć?3 kluczowe słowa: dieta, ruch, sen.
DietaUnikaj żywności przetworzonej. Białe, „nadmuchane” pieczywo zastąp pełnoziarnistym chlebem. Zrezygnuj ze słodyczy. Jedz zdrowo i mądrze. Pamiętaj o spożywaniu węglowodanów złożonych. Odkryj na nowo moc warzyw i owoców. Zapoznaj się z listą produktów o niskim indeksie glikemicznym i zgłęb temat.
SenZadbaj o higienę swojego snu. Śpij 7-8 h dziennie. Rób to regularnie.
Aktywność fizycznaRuszaj się! Zacznij od spacerów, by stopniowo zwiększać swoją aktywność. Wybierz zajęcie, które naprawdę sprawiają Ci przyjemność. Siłownia? Lekcja tańca? A może to na jodze poczujesz prawdziwego powera? Do boju!
Pamiętaj! Nie zastąpię Ci fachowej porady lekarskiej. Moje podpowiedzi traktuj tylko jako pomoc doraźną przed udaniem się do lekarza pierwszego kontaktu.